Upadł Getin Noble Bank S.A. Jakie skutki dla frankowiczów?
Dzisiaj tj. w dniu 20 lipca (czwartek) upadł Getin Noble Bank. Jakie wiążą się z tym zmiany w sytuacji frankowiczów? Spieszymy z odpowiedzią.
Przede wszystkim, oznacza to, że od tej pory nie będzie już możliwe dochodzenie roszczeń związanych z nieważnością umowy kredytu w dotychczas znany nam sposób, tj. nie będzie możliwe dochodzenie zwrotu kwot wpłaconych bankowi w drodze powództwa cywilnego. Ścieżka dochodzenia swoich praw będzie wyglądała nieco inaczej. Żądanie zwrotu określonych kwot kredytobiorca będzie musiał zgłosić syndykowi banku w toku postępowania upadłościowego. Termin na zgłoszenie takiego żądania wynosi 30 dni od dnia zamieszczenia w systemie Krajowego Rejestru Zadłużonych (KRZ) obwieszczenia odnośnie upadłości banku. Ważne jest więc, aby od tej pory uważnie obserwować stronę KRZ. Również poprzez tę samą stronę będzie musiało nastąpić zgłoszenie wierzytelności – ale o tym opowiemy w dalszej części.
Kim jest syndyk i czego możemy się po nim spodziewać w kontekście umów frankowych? Co dzieje się z umowami kredytowymi po ogłoszeniu upadłości?
Syndyk jest to osoba, która po ogłoszeniu upadłości zarządza majątkiem (masą upadłościową) upadłego, w tym wypadku Getin Noble Bank. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, od dnia zamieszczenia w systemie KRZ ogłoszenia o upadłości banku, mają Państwo 30 dni na zgłoszenie swojej wierzytelności, tj. zgłoszenie żądania zwrotu kwot wpłaconych tytułem umowy kredytu. Wspomniane żądanie zgłasza się poprzez stronę Krajowego Rejestru Zadłużonych.
Takie żądanie zostaje wówczas umieszczone na liście wierzytelności. Negatywne konsekwencje, jakie mogą Państwo napotkać jako kredytobiorcy, czyli nieumieszczenie na liście wierzytelności Państwa wierzytelności, może być zakwestionowane w drodze sprzeciwu, a następnie zażalenia. Ważne – jeśli nie zgłoszą Państwo wierzytelności w przepisanym prawem czasie, to umowa kredytowa powinna być wykonywana na dotychczasowych warunkach. Zgłoszenie, którego Państwo dokonują, powinno zawierać oświadczenie o potrąceniu – na jego mocy dojdzie bowiem do rozliczenia wzajemnych roszczeń. Trzeba pamiętać o tym, że prawo upadłościowe daje prawo tylko do jednokrotnego potrącenia takich roszczeń – spóźnione potrącenie nie będzie dopuszczalne.
Zgłoszone roszczenie – i co dalej?
Jak dowiadujemy się z orzecznictwa Sądu Najwyższego, w celu skutecznego podjęcia postępowania przeciwko bankowi z udziałem syndyka, trzeba wcześniej wyczerpać cały tryb postępowania upadłościowego w zakresie listy wierzytelności, o czym już wspomnieliśmy pokrótce wcześniej. Jeżeli rozstrzygnięcie syndyka w zakresie listy wierzytelności okaże się dla wierzyciela negatywne, to w takiej sytuacji należy złożyć sprzeciw do sędziego-komisarza. W razie nieuwzględnienia sprzeciwu – przysługuje zażalenie do sądu upadłościowego. Wtedy będzie możliwe podjęcie zawieszonego postępowania przeciwko bankowi, wszczętego przed ogłoszeniem upadłości, już z udziałem syndyka.
Strategia syndyka masy upadłościowej w postępowaniu z frankowiczami pozostaje pod znakiem zapytania, ale warto pamiętać, że linia orzecznicza sprzyja frankowiczom. Wszystko zależy jednak od strategii, jaką podejmie syndyk masy upadłościowej Getin Noble Bank (na którego został wyznaczony Marcin Kubiczek), i czy pójdzie on w kierunku dogadywania się z kredytobiorcami.
Jakie są ryzyka związane ze spóźnionym zgłoszeniem wierzytelności?
Jeżeli wierzytelność została zgłoszona przez wierzyciela po upływie terminu wyznaczonego do zgłaszania wierzytelności (30 dni), czynności już dokonane w postępowaniu upadłościowym będą skuteczne wobec spóźnionego wierzyciela. Ponadto, spóźnione zgłoszenie wierzytelności wiąże się z ponoszeniem zryczałtowanych kosztów postępowania upadłościowego.
Takie spóźnione zgłoszenie wierzytelności nie będzie miało wpływu na złożone już plany podziału, a spóźniony wierzyciel zostanie uwzględniony jedynie w planach podziału funduszów masy upadłościowej sporządzonych po uznaniu tej wierzytelności.
Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że jeżeli wierzyciel spóźni się ze zgłoszeniem swojej wierzytelności na tyle, że wszystkie środki z masy upadłościowej zostaną już rozplanowane przez syndyka pomiędzy wierzycieli, to nie uzyska on (wierzyciel) środków z postępowania upadłościowego.
Podsumowując, upływ terminu na zgłaszanie wierzytelności nie zamyka wierzycielowi drogi do dochodzenia swoich praw w postępowaniu upadłościowym dłużnika. Wiąże się jednak z negatywnymi konsekwencjami, takimi jak wspomniana konieczność opłacenia zryczałtowanych kosztów wywołanych opóźnieniem, a także pociąga za sobą inne skutki, których finalna dolegliwość jest już uzależniona od rozmiaru opóźnienia.
Warto jest więc, aby dla ochrony własnych interesów, dokonać zgłoszenia wierzytelności w wyznaczonym terminie. Jeśli nie jest to możliwe, to należy zgłosić wierzytelność jak najszybciej, na wczesnym etapie postępowania upadłościowego, w celu uzyskania możliwie jak najpełniejszego zaspokojenia interesów.